(Pisz...)

Wchodzę na polane, słonce grzeje ptaszki ćwierkają. A obok mnie leci mój pierwszy smok Ziemi. Wraz z nim podszedłem jeszcze chwilę gdy nagle się zatrzymałem i powiedziałem do niego:
- Hej mam dla ciebie misje, podleć do góry i zobacz z wysoka czy jest tu coś ciekawego. Podejmujesz się tej misji. - czekam na reakcje smoka

Smok kiwa głową na tak krąży, a ty coś wydzisz jakiś cień.

Po zobaczeniu tego cienia krzyczę do mojego smoka:
- Wracaj znalazłem coś i potrzebna mi twoja pomoc. - Powiedziałem do Smoka  i czekam na niego

Pokemona xD ?
To jakiś smok.

Sprawdzam jakiego jest żywiołu

Powietrze na twój widok odskakuje i leci w góre, chce się ścigać.

Szybko wskakuje na mojego smoka i mówię do niego
- Dwaj szybko goń go.

Smok jest bardzo szybki i prawie z nika ci z pola widzenia.

- To na pewno smok powietrza. - Pomyślałem po czym powiedziałem do mojego smoka
- Dalej przyśpiesz postaraj się proszę.

smok ziemi jest leniwy i kładzie się na ziemi i zasypia smok powietrza ze swoją prędkością uciekł ...

- Jaki  leń ... - Pomyślałem patrząc na mojego smoka po czym oddaliłem się od niego na 100m i zacząłem szukać czegoś

w krzakach znajdujesz zardzewiały zwykły miecz
Atak : 15 (nosisz go ty rzecz jasna)
smok się budzi

Podchodzę do mojego smoka i mówię mu:
- Dobrze że wstałeś, bo teraz wyruszamy na poszukiwanie nowych smoków, chodź za mną. - Powiedziałem do smoka i zacząłem iść dalej

W plecaku zaczyna ruszać ci się jajo

Wyciągam jajo z plecaka i kładę je na ziemi bacznie mu się przyglądając

z jajka wychodzi mała smoczyca roślinności zaczyna od razu płakać

Próbuje ją jakoś uspokoić

[A może lepiej smok natury??]

[oj tam oj tam :p ]
smok  przestaję się drzeć i zasypia za tobą chodzi Goblin

Wyciągam na wszelki wypadek miecz i pochodzę do niego i pytam czemu mnie  śledzi

Goblin uderza cię pałką

Ty:90 %
G:100%

Atakuje go 2x Mieczem i wołam mojego smoka

Goblin po zobaczeniu smoka uciekł

Wskakuje na smoka i idę dalej

twój mały smoczek uczy się latać

Dopinguje go przy okazji rozglądając się

W dole jest kilka goblinow.

Podlatuje do nich na smoku i sprawdzam czy nie ma tam jakiejś skrzyni czy czegoś takiego

Uciekaja prrzybywaja orki i atakuja jakiegos mlodego smoka.

wraz z moim smokiem pomagamy tamtemu

twój smok obrywa toporem i krwawi
nie dasz rady nie masz smoka na orki jeszcze
po chwili w oddali widzisz hydrę która powala wszystkie orki trochę zabiła reszta uciekła

Dziękuje Hydrze i pytam gdzie mogę uleczyć smoka

Czteroglowa Hydra daje ci jakiec ziola i naz.

Dziekuję jej i próbuje uzdrowić smoka

Smok jest uzdrowiony Hydra odlatuje.

Idę prze siebie

Widzisz dwa walczące smoki .

Przyglądam się im

To ognisty i powietrza.

Omijam ich i ide dalej

Widzisz jakis pergamin.